á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Working It. Kusząca kariera to kolejna książka autorstwa Kendall Ryan, która rozpoczyna również nową serię autorki Love by Designe. Sięgając po tą pozycję obawiałam się, że mocno się na niej zawiodę, gdyż ostatnia powieść z pod pióra Kendall Ryan nie bardzo mnie zachwyciła. Dodatkowo okładka również nie do końca wzbudzała moje zaufanie, gdyż kojarzy mi się za bardzo z tanim i kiepskim erotykiem, a nie to chciałam czytać. Jednak bardzo szybko okazało się, że książka potrafiła mnie bardzo przyjemnie zaskoczyć.
Główną bohaterką powieści jest Emma - młoda dziewczyna, która ma na prawdę spore ambicje. Jak sama wspomina pragnie osiągnąć wiele między innymi dlatego, aby pokazać rodzicom, że dobrze się spisali wychowując ją. Wydawać by się mogło, że dziewczyna pochodząca ze średnio majętnej rodziny może mieć trudności w uzyskaniu świetnej pracy, jednak Emma udowadnia, że wcale tak nie jest. Co do jej postaci mam raczej mieszane uczucia. Co prawda nie obdarzam ją raczej nienawiścią, czy czymś podobnym, jednak nie mogę też powiedzieć, że ją uwielbiam. Podczas lektury była dla mnie postacią raczej neutralną, jednak to nie przeszkadzało mi w zagłębianiu się w jej historię. Dalej poznajemy też Bena, czyli tego pana, od którego wszystko się zaczęło. Może w tym miejscu dodam, że bardzo spodobało mi się czytanie o świecie modeli i modelek, który do tej pory był mi raczej obcy. Cieszy mnie, że autorka kreując taką rzeczywistość postanowiła szukać informacji u źródła, czy prowadząc rozmowy z różnymi modelami i modelkami. To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że historia przedstawiona przez Kendall Ryan jest bardzo bliska rzeczywistości, a to jak najbardziej zasługuje na duży plus. Ben otóż jest bardzo rozchwytywanym modelem, a dzięki niemu oraz nowej pracy Emmy możemy właśnie przenieść się do tego niezwykle chaotycznego świata. Jeśli chodzi o Bena, to jego polubiłam od samego początku. Gdy przeczytałam o nim po raz pierwszy, czyli w momencie, w którym Emma również dopiero go poznaje, bardzo ciekawiło mnie, jakim bohaterem się on okaże - czy będzie on typem za bardzo pewnego siebie cwaniaczka, który zmieni kobiety jak rękawiczki, czy może chłopakiem, który mimo towarzyszącej mu sławy wciąż będzie sobą. Okazało się, że jest on typem pomiędzy, czyli trochę tego trochę tamtego, a jak dla mnie to bardzo ciekawe i intrygujące połączenie. Ucieszyło mnie jednak, że Ben nie był typowym chłopakiem, dla którego liczy się tylko seks, lecz również wrażliwym i szukającym towarzystwa kogoś, kto będzie się z nim zadawał ze względu na jego osobowość. Zawsze zastanawiało mnie to, jak osoby sławne czują się takich sytuacjach, a dzięki autorce mogłam chociaż w jakimś stopniu to zrozumieć. Jest jeszcze Fiona, czyli ta wredna, która dosłownie wszystko utrudnia. Od samego początku wiedziałam, że jest ona w jakiś sposób połączona z Bene i choć okazała się być potworną jędzą, to i tak w jakiś sposób zyskała moją sympatię. Coś mi mówi, że w dalszych powieściach FIona jeszcze sporo namiesza.
Jeśli chodzi o fabułę to cóż, oczywiście nie ma tu co szukać jakiejś bardzo ambitnej historii, gdyż jest to erotyk, a jego zadaniem jest odprężenie czytelnika i sprawienie, aby miło spędził czas czytając książkę, jednak w żadnym stopniu nie oznacza to, że powieść była kiepska. Wręcz przeciwnie uważam ją za na prawdę bardzo dobrą. Czyta się ją bardzo szybko, a dodatkowo przez cały czas nie można się od niej oderwać. Intryguje już od pierwszych stron, a uczucie to towarzyszy nam praktycznie przez cały czas. Jak wspomniałam wcześniej bardzo spodobało mi się to, że za motyw główny autorka wybrała świat modelingu. Dodatkowo świetnie poradziła ona sobie z przedstawianiem różnych przygotowań do sesji fotograficznych, czy pokazów, w których brali udział bohaterowie. Jednakże jestem nieco zawiedziona tym, że tak mało czasu poświęciła ona samemu Paryżowi. Chyba za dużo czasu poświęciła ona na samych bohaterów i ich ciągłe nocne schadzki. Myślę, że gdyby Kendall Ryan troszeczkę bardziej skupiła się na tym, aby jednak pokazać chociaż troszeczkę czytelnikowi ten cudowny Paryż, to książka na prawdę wiele by zyskała. Jednak mimo to jestem jak najbardziej zadowolona z fabuły.
Myślę, że lekturę Working It. Kusząca kariera mogę uznać za bardzo udaną. Cieszę się, że zdecydowałam się poświęcić na nią chwilę czasu i już niecierpliwie wyczekuję momentu, gdy będęmogła sięgnąć po kontynuację powieści. Jestem strasznie ciekawa, jak dalej potoczą się losy Emmy i Bena, gdyż bardzo im kibicuję. Liczę, że autorka wymyśliła coś naprawdę zapierającego dech w piersiach i że wszystko znów będzie na tym samym dobrym poziomie. Jeśli więc tak jak ja lubicie od czasu do czasu odprężyć się przy właśnie takiej pozycji, koniecznie sięgnijcie po Working It. Kusząca kariera.