á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
„Równowaga” to debiutująca powieść młodego, polskiego pisarza Pawła Leśniaka. Rozpoczynająca nowy cykl, którego bohaterem jest młody Desmond Pearce. (...) Chłopak ma w życiu wszystko – pieniądze, miłość ukochanej, piękny dom, dobrą prace itd., ale brakuje mu miłości ojca, który obwinia go za śmierć matki. Chłopak próbując zaimponować jakoś ojcu walczy w nielegalnych walkach licząc, że kiedy osiągnie tytuł będzie mógł pochwalić się ojcu, który będzie z niego dumny. Podczas jednej nocy –tej, w którą Desmond miał walczyć o wszystko – stają się okropne rzeczy, które zapoczątkują nowy bieg zdarzeń… Chłopak ginie (a raczej popełnia samobójstwo) i trafia do czeluści piekieł gdzie sam Lucyfer ma wobec niego swój niecny plan. Niestety nie jest jedyny. Niebo również pożąda Demonda… Młody Desmond będzie musiał podjąć ciężko decyzje. Czy wybierze zło? A może dobro? Kto wygra wojnę zaświatów? Walka na arenie zwanej światem nieustanie trwa. Zło nie śpi.
Książka nie przedstawia klasycznej walki ze złem. Wszelkie granice się zacierają. Czasem sami nie możemy odkryć kto tak naprawdę jest tutaj dobry. Tylko na pierwszy rzut wszystko wydaje się nam jasne i znane jednak z czasem da się zauważyć, że wcale tak nie jest. Jedynym, co można stwierdzić na pewno to obraz piekła, który od początku do końca jest przerażający tak samo jak jego władca – Lucyfer. Pomysł na fabułę nie jest za oryginalny, ale z całą pewnością można powiedzieć, że jak na pierwszą powieść pana Leśniaka – jest napisana w świetny sposób. Dowcipny i prosty. Trzeba również wspomnieć, że książka zaciekawia czytelnika, nie jest jednoznaczna, trzyma w napięciu od początku do końca. Daje pole wyobraźni.
„Równowaga” nie jest czymś ambitnym jednak jest idealna na spędzanie czasu po południu.
Talent to tylko szczegół, liczy się ciężka praca." Książka została napisana lekkim językiem. Autor dostarcza nam dużo opisów, które pomagają czytelnikowi wyobrazić bohaterów, czy miejsca, które spotykają, m.in. piekło. Pomysł na utwór jest oryginalny i bardzo dobrze wykonany. Dla mnie jest to udany debiut.
Świat głównego bohatera niespodziewanie wali się w gruzy. Został zdradzony przez najlepszego przyjaciela, nie uzyskał wsparcia najbliższych osób, choć na nich liczył. Popełnia błąd, który totalnie zmieni jego życie. Nie był świadomy, że tego nie można już odwrócić. Trafia do piekła. Staje się egzekutorem (demonem zbierającym dusze na ziemi). Staje się ofiarą okrutnego planu. Czy uda się mu uwolnić z sieci zła? Czy zdoła obronić najbliższych?
"Nie ma litości dla tych, którzy na nią nie zasługują." Desmond Pearce jest dwudziestosześciolatkiem i dyrektorem w prowadzonej przez ojca firmie deweloperskiej w Miami. Jest osobą, która stawia na swoim i nie zmieni zdania, dopóki nie uzyska konstruktywnej odpowiedzi. Dla niego na pierwszym miejscu zawsze jest rodzina. Jest w stanie poświęcić wszystko, by stać się ich 'Aniołem Stróżem'. Zaręczył się z dziewczyną oraz jest bliski odniesienia sukcesu w lidze nielegalnych walk toczonych w nocnych klubach, lecz normalny świat przestaje dla niego istnieć.
Richard Pearce to ojciec Desmonda. Ciągle wytyka błędy swego syna i obwinia go za śmierć żony, która zmarła przy porodzie. Na początku uważałem go za totalnego egoistę, dla którego pieniądze są najważniejszą wartością. Pod koniec utworu przekonałem się, że to nie do końca prawda. Jest złożoną postacią, która ma dwie twarze. Z jednej strony jest surowy, lecz z drugiej wrażliwy i pomocny.
"Wszyscy mówią, że miłość boli, ale to nieprawda. Samotność boli, odrzucenie boli, utrata kogoś bliskiego boli, wszyscy mylą te rzeczy z miłością. Prawda jest taka, że miłość zabiera od nas ból i przywraca nam szczęście..." Reasumując, książka jest warta uwagi. Uważam, że to bardzo udany debiut, który powinien stać się bestsellerem. Otwiera on trylogię, która (mam nadzieję) będzie tak samo dobra (albo lepsza) jak Równowaga. Pozwólcie, by anioły i demony wkradły się w waszą duszę. Co byście wybrali?