á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Autor kreśli przed nami historię życia Aljaza Cosiniego, byłego przewodnika po tasmańskiej rzece Franklin. Aljaz sam o sobie myśli jak o zwykłym, szarym człowieku, dostrzega tylko swoje mankamenty, jakby nie doceniając zalet. A przecież posiada jedną z największych cnót – potrafi podejść z humorem do tragicznych wydarzeń, nawet śmierć stanowi dla niego temat do żartów.
Pewnego dnia, na prośbę swojego dawnego pracodawcy, raz jeszcze wyrusza na spływ z grupą dziesięciu osób spragnionych niezapomnianych wrażeń, jednak chyba nie do końca zdających sobie sprawę z tego, na co się decydują. Przygotowanych na moc atrakcji, a nie niebezpieczeństw.
Moją uwagę przykuł fakt, że powieść stanowi niezwykłe studium strachu i tego, do czego zdolny jest człowiek w ekstremalnych warunkach oraz jak silna jest wola walki o przeżycie. Myślę, że autorowi nie chodziło tylko o kunsztowne przedstawienie opisów tasmańskiej przyrody czy ciekawej historii przodków Aljaza, ale o pokazanie, że w obliczu śmierci wszyscy jesteśmy tak samo bezradni. W krytycznej chwili, gdy próbując uratować turystę, wpada do rzeki, Aljaz widzi kadry z filmu swojego życia, które przesuwają mu się przed oczyma i nie może uwierzyć, że to właśnie on, dzieciak w czepku urodzony (podobno ktoś, kto urodzi się w czepku nie tylko będzie wielkim szczęściarzem, ale też nigdy nie utonie) zginie właśnie w ten sposób. Zastanawia się, czy to już jest ten moment, czy zaraz umrze? Tytuł książki nie pozostawia złudzeń, ale warto przeczytać powieść do końca.
Na uwagę zasługuje mistrzowski styl i język powieści. Poetyka i symbolika łączą się tutaj w wielobarwny kolaż. Flanagan każdym słowem, niczym pędzlem, maluje wspaniałe obrazy dziewiczej tasmańskiej głuszy. Książka wbija w fotel i zapewnia niezapomniane czytelnicze wrażenia. Polecam!
Małgorzata Koźma Bibilioteka Kraków