á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
I ON, dumny tata rodziny, nocujący - sprawiedliwie, co drugi dzień - raz na parterze, gdzie mniej woli, bo żona niezbyt chętna, gdyż wystarczy jej wychowywanie dzieci, nocowanie w ich pokoju i kucharzenie, czyli typowa kura domowa; raz na piętrze, (...) gdzie bardzo woli, bo druga partnerka / a właściwie była pierwszą/ to wolny, seksowny, w całym tego słowa znaczeniu, duch, którego nie udało się namówić na małżeńskie więzy. A wolną noc tygodnia spędza pan domu w swym sanktuarium, dla obcych oficjalnie pralnia domowa , w którym urządził sobie gabinet do pracy /nauczyciel/.
Podział ról doskonały: on i "sąsiadka" pracują na utrzymanie rodziny, żona wychowuje dwójkę jego dzieci i prowadzi dom.
I tak sobie istnieją "mama" Tunia i "mama" Anita i wspólny tata Wojtek. Dla tejże rodziny układ doskonały, aż do dnia, gdy rozpada się z hukiem i w wielkiej niesławie , zakończony tragedią rodzinną.
Co zwycięży - nietolerancja, czy przyjaźń i wzajemne wsparcie kobiet?
Warto przeczytać. Doskonała kompozycja od pierwszych stron. a najważniejsze, że autorka nikogo nie ocenia. Chory układ? Odpowiedź, można znaleźć czytając powieść, gdzie historię życia i przemyśleń bohaterów poznajemy poprzez retrospekcje, porządkujące teraźniejszość. Na pewno czas spędzony z tą książką trzeba zaliczyć do przyjemnych. Czyta się szybko.