á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Zajrzałam do domu. Spojrzałam na ulubioną zastawę ciotki Wandy, tę w granatowy wzorek. Przegoniłam z blatu mrówki, rozglądające się w poszukiwaniu jedzenia. Zajrzałam do jednego pokoju, w którym nadal czuć lawendowy zapach. (...)
Wyjrzałam przez okno, tam gdzie jeszcze niedawno znajdował się brzozowy zagajnik.
Odwiedziłam bistro po drugiej stronie. Bistro, które jeszcze jakiś czas temu było malutką, domową piekarnią. Czuć w nim ciepło Barbary i cudowny zapach jej wypieków.
To był cudowny spacer i już wiem, że chcę tam wracać.
💌 Cudowna książka, była dla mnie plastrem na moje serce. Wprawdzie dotychczas znałam autorkę raczej od strony komediowych opowieści, których akcja toczyła się w bożonarodzeniowym klimacie, to jednak historia z Miodowej zachwyciła mnie ogromnie. Nie jest to powieść cukierkowa, chociaż traktuje o trudnych kwestiach w lekki, nieprzytłaczający sposób.
Jedną z głównych bohaterek jest Małgorzata, wracająca do domu, w którym spędziła dzieciństwo, pod wpływem listu w błękitnej kopercie. Kopercie - znaku rozpoznawczym ciotki Wandy, apodyktycznej, dystyngowanej, wyznającej żelazne zasady i nieco oschłej, jedynej krewnej Małgosi. Dziewczyna trafiła pod jej opiekę w wieku ośmiu lat, kiedy jej ojciec postanowił wyruszyć za ocean.
Wiadomości, które przyniosła ze sobą błękitna koperta, nie były optymistyczne. Ciotka znajdowała się w szpitalu po przebytym zawale. Po piętnastu latach Małgosia wraca więc na Miodową...nie sądząc ile czasu naprawdę spędzi w domu, ze swojego dzieciństwa.
💌 Czytając naprawdę czułam kurz w opuszczonej przez właścicielkę księgarni, zapach wypieków Barbary i lepkość soku ze śliwek. Wciągałam się coraz głębiej w wzajemne, trudne relacje między Wandą a Małgosią. Relacje trudne, pełne wzajemnego dystansu i humorów ciotki. Relacje, które poznajemy ze wspomnień Małgorzaty, przytaczanych pomiędzy opisami współczesnych wydarzeń.
💌 Zapraszam Was ogromnie na Miodową, może tak jak ja, zapragnięcie tam wrócić wraz z kolejnym tomem 😀😍