á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
„Poufne” to kolejna interesująca opowieść o pewnej żydowskiej rodzinie, która nadal żyje w cieniu pozagładowej traumy. Tym razem czytelnik jest obserwatorem jej życia codziennego. Momentami jest ono pełne czułości, innym zaś razem jej bohaterowie doświadczają chorób i stają przed obliczem nieuchronnej straty. Często muszą też podejmować trudne decyzje. (...) „Napiętnowani swoim pochodzeniem” starają się jakoś żyć dalej, z tym niebagatelnym obciążeniem. Jednakże wielokroć przeszłość zdaje się być dla nich powodem do wyzwolenia śmiechu. Rodzinie tej, jako wspierającej się wspólnocie udaje się walczyć ze swym gorzkim dziedzictwem, dzięki wzajemnemu wsparciu, miłości, poświęceniu. Nie znamy bohaterów ani z imienia, tym bardziej z nazwiska. Wiemy, że mamy do czynienia z kilkoma pokoleniami. Jest tutaj dziadek lekarz, który niczego sobie w życiu nie żałuje, ani nie odmawia. Manifestuje wszędzie swoją energię, udowadniając tym samym, że w ten sposób skutecznie walczy z „niebyciem”. Poniekąd czuje się zwycięzcą, w końcu ocalał, jako jeden z tych nielicznych. Prócz niego ocalała jeszcze jego żona i syn. Syn jest profesorem fizyki, synowa natomiast swe dzieciństwo spędziła we Francji w jednym z domów dziecka. Po wojnie odnalazła ją matka, którą dziewczynka jako kilkuletnie, niczego nierozumiejące dziecko nazywa zwyczajnie czarownicą. Trzecią postacią jest mało rozsądny wnuk, który nasłuchawszy się opowieści o Zagładzie dochodzi do wniosku, że zwyczajne życie nieuwikłane w opowieści z przeszłości jest najważniejsze. Istotne jest to, aby żyć swoim życiem, a nie życiem czyimś.
Prozę Grynberga czyta się niebywale szybko, co nie znaczy, że stanowi ona łatwą w interpretacji lekturę. Wręcz przeciwnie. „Poufne” należałoby przeczytać kilkakrotnie, aby w spokoju i pełnym zrozumieniu poddać ją refleksji, zamiast snuć niepewne domysły. Wówczas łatwiej byłoby także o niej opowiedzieć nieco więcej, wszak to bardzo wartościowy, piękny i nieco osobisty twór.