á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Dziewczyna za wszelką cenę stara się omijać synalka, co często jest przyczyną zupełnie niespotykanych sytuacji. Musi utrzymać posadę i to dobrze płatną, bo cel jest najważniejszy. Ale cóż dla rozkapryszonego panicza znaczą ojcowskie zakazy, które ma za nic i wie, że przyczynia się do kłopotów opiekunek, a że jest przystojny , no cóż - ich wina.
Czy Kaja ulegnie kaprysom i umizgom synalka? Czy utrzyma posadę, bo i starsza pani też "daje popalić"? Czy po raz pierwszy uda jej się spędzić rodzinne święta, wszak zbliżają się one nieubłaganie? Odpowiedzi na te pytania odnajdujemy w fabule powieści, w której niespodziewanie zjawia się dziwny staruszek z mostu, swą rolę odegra zegarek z grawerem i w ogóle szereg zbiegów okoliczności a czasem nielogicznych wydarzeń.
Ale cóż, to przedświąteczny klimat , czas życzeń, marzeń i magii. I stał się już jeden maleńki cud, pani Jadwiga nabrała "ludzkich" cech , wstała z łoża boleści i zajęła należne jej miejsce seniorki rodu. Zasługa Kai czy zmusiły ją do tego rodzinne okoliczności?
A co z nieznośnym Danielem - ulegnie Kaja jego czarowi, czy zlekceważy go ostatecznie?
Powieść, choć klimatycznie świąteczna, porusza jednak szereg problemów, jak : samotność, wysoki próg wymagań rodzicielskich, brak miłości rodziców i w ogóle bliskich, warunki życia w obskurnym lokalu komunalnym.
A obok tego miłość i jej skutki, serdeczność, zainteresowanie drugim człowiekiem, bezduszność rodziny wobec ludzi starszych, spowodowana ciągłą pogonią za pieniądzem, choć luksusów nie brakuje i pozowanie na hulakę, choć w głębi duszy to zagubiony, dobry człowiek.
Autorka miała ,moim zdaniem, dobry pomysł, by w świątecznym klimacie i nadziei spełniających się marzeń, ukazać walkę z samym sobą - Jadwigi, Daniela, Kamy - przyjaciółka Kai i samej Kai, sympatycznej, pełnej empatii bohaterki, której marzyła o studiach medycznych, ale też o tym , by ktoś ją naprawdę pokochał i żeby dla tego kogoś była naj ... naj ...
POLECAM tę pełną emocji powieść, ciepłą i serdeczną o bohaterce z piękną duszą, która czyni wszystko , by pogubieni z różnych przyczyn - odzyskali swoje ja. Wszak czas ku temu jest - magia świąt.
Powieść czyta się dobrze i przyjemnie, bo fabuła wciągająca, choć czasami bardzo słodka. W odbiorze pomaga też styl autorki i język, który cechuje prostota i łatwość odbioru. Dobra lektura na zimowy czas.