150963
Książka
W koszyku
Najważniejsze rzeczy ratuje się przez przypadek. Tak było z listami sierot ocalonych z rzezi, z Wołynia. Pęk pożółkłych papierów z niemieckimi stemplami przeleżał ponad sześćdziesiąt lat w pudełku do butów u profesor Jadwigi Klimaszewskiej, szefowej katedry etnografii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Być może tych 129 listów i kart pocztowych z początku 1944 roku, napisanych przez ocalone z rzezi wołyńskiej dzieci, nigdy nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby nie historyk IPN z Lublina, doktor Leon Popek. I tak zaczyna się ta historia. Listy są czymś więcej niż tylko historycznym świadectwem.
Status dostępności:
Oddział "Czechowice" Wypożyczalnia dla Dorosłych Nr 116
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Filia "Gołąbki"
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej